Pomimo upływu lat Counter-Strike: Global Offensive wciąż utrzymuje się w czołówce najchętniej wybieranych gier przez graczy

Pomimo upływu lat Counter-Strike: Global Offensive wciąż utrzymuje się w czołówce najchętniej wybieranych gier przez graczy

Osoby, które miały okazję zagrać w niejedną grę na pewno wiedzą, że na rynku można znaleźć tytuły gier mniej i bardziej grywalnych. Jeśli chodzi o grę jaką jest Counter-Strike: Global Offensive, to niewątpliwie jest to gra zaliczająca się do tych grywalnych. Pokazuje to chociażby fakt, że od wielu lat popularny CS:GO utrzymuje się w czołówce najlepszych gier.

Counter-Strike: Global Offensive

Co sprawia, że CS:GO jest tak popularnym tytułem pomimo upływu lat? Ten temat ugryzł już inny portal. Na stronie egracze.pl pojawił się również artykuł o popularności Counter-Strike: Global Offensive. Naszym zdaniem na pewno przyczynia się do tego fakt, że zawodowi gracze ciągle uczestniczą w turniejach e-sportowych. Dzięki temu Valve może regularnie nakręcać marketing swojego produktu właśnie wokół tych turniejów e-sportowych. A warto przypomnieć, że w grze można kupować różnego rodzaju skrzynki ze skinami. I właśnie ta doza adrenaliny przy kupowaniu i otwieraniu skrzynek CS:GO również na pewno dodaje dodatkowej atrakcyjności tej grze. W Polsce Counter-Strike: Global Offensive najbardziej popularny był w latach, kiedy to na scenie e-sportowej rządzili i dzielili polscy zawodnicy w barwach Virtus Pro.

Czas, kiedy to Virtus Pro znajdowało się w czołówce esportowych drużyć CS’a

Gracze, którzy mieli okazję być w kręgach Counter Strike’a w momencie, kiedy w barwach Virtus Pro grali PashaBiceps, Snax, Taz, Neo i Byali na pewno wiedzą, że był to czas niesamowicie dużych emocji. Naprawdę zawodnicy dostarczali wszystkim kibicom mnóstwa emocji. A co najważniejsze świetnie spisywali się na wielkich turniejach. W latach swojego prime’u zwyciężyli niejeden Major i mogą na pewno wspominać niejedną świetną akcję zespołową, jak i indywidualną. Patrząc na obecną scenę e-sportu wydaje się, że żadna polska ekipa e-sportowa przez długi czas nie powtórzy takiego sukcesu na skalę międzynarodową, jak swego czasu osiągnęło Virtus Pro z Polakami w składzie.